Redaktor | Fotograf

Downsizing to pojęcie, o którym słyszał prawdopodobnie każdy fan motoryzacji. Mało kto jednak jest zwolennikiem tego procesu. Zmniejszanie pojemności silników dotyka teraz niemal każdego modelu. Od teraz dotyczy też Forda i jego modelu Puma ST. Sportowy crossover otrzymał odmianę korzystającą z silnika 1.0 Ecoboost, który rozwija aż 170 koni mechanicznych.

Ford Puma ST to sportowy crossover, którego można także określić jako klasyczną Fiestę ST na szczudłach. Modele te wyróżnia przede wszystkim wspólna jednostka napędowa. Oba korzystają z silnika 1.5 Ecoboost o mocy 200 koni mechanicznych. Zapewnia on znakomite osiągi, a także ma przyzwoitą kulturę pracy, zwłaszcza jak na tę pojemność. W przypadku Pumy ST, do gamy dołączy jednak jeszcze jedna jednostka. Będzie to silnik 1.0 Ecoboost o mocy 170 koni. Na szczęście nie zastąpi ona większego silnika, a będzie jedynie dodatkiem do gamy.

Ford Puma ST od teraz dostępny z silnikiem 1.0 Ecoboost

Jednostka 1.0 Ecoboost w modelu Puma ST rozwinie moc aż 170 koni mechanicznych. Maksymalny moment obrotowy wyniesie 248 niutonometrów. Są to niesamowite liczby wyciągnięte z jednego litra pojemności. Co ważne, jednostka ta będzie połączona z 7-biegową skrzynią dwusprzęgłową. Takie rozwiązanie nie było dostępne z większym silnikiem 1.5 Ecoboost. Można więc przyjąć, że słabsza odmiana będzie odpowiednia dla osób ceniących większą wygodę. Napęd wciąż będzie trafiał jedynie na przednie koła.

Ford Puma ST od teraz dostępny z silnikiem 1.0 Ecoboost

Pod względem osiągów, nowa wersja będzie wolniejsza niż 1.5 Ecoboost. Puma ST z litrową jednostką przyspieszy do setki w czasie 7,4 sekundy, co jest wynikiem gorszym o 0,7 sekundy względem starszej odmiany. Kolejną różnicą jest spalanie. Odmiana 1.0 Ecoboost ma palić jedynie nieco ponad 6 litrów paliwa na 100 kilometrów. Jest to zasługa układu miękkiej hybrydy, która dodatkowo zapewnia lepszą reakcję na gaz. Jedyną różnicą z zewnątrz nowej wersji będzie dodatkowa opcja niebieskiego lakieru Azure Blue. Reszta elementów pozostanie bez zmian względem mocniejszej wersji 1.5 Ecoboost. Nie znana jest jeszcze cena nowej odmiany, jednak powinna być nieco mniejsza niż dotychczasowej odmiany.

Foto. materiały prasowe producenta

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *