Rajdy samochodowe w Czechach są prawdziwym świętem motorsportu, gdzie atmosfera budowana przez masy kibiców, jest unikatowa i przyciąga rajdowe zespoły z całego świata. Już pod koniec sierpnia Elefant Rally Team wystartuje w 14. Star Rally przy wsparciu firmy Steinhof!

Po trudnych technicznie trasach 31. Rajdu Rzeszowskiego, nadszedł czas na właściwie wyzwanie, czyli 14. Star Rally Historic. Jest to wyjątkowa impreza organizowana równolegle z lubianym przez kibiców i zespoły Rajdem Barum. Na załogę Elefant Rally Team w składzie – Zbyszek Kotarba i Bartłomiej Męka czeka 11 odcinków specjalnych o łączonej długości 176 km! Rywalizacja startuje w piątek 26 sierpnia od odcinka miejskiego w centrum malowniczo położonego miasta Zlin. Metę zaplanowano na niedzielne popołudnie 28 sierpnia.

Uroczysty start odbędzie się w piątek 26 sierpnia o godz. 14.00 przed zlińskim ratuszem. Później o 18.30 historyczne rajdówki pojawią się na popularnym miejskim odcinku specjalnym na ulicach Zlína.

W sobotę 27 sierpnia w programie znajdą się trzy próby sportowe: Březová, Držková i Semetín. Oprócz ostatniego, załogi pokonają każdy odcinek specjalny dwukrotnie. Do serwisu kierowcy powinni zjechać po przejechaniu 95 km trasy pierwszego etapu zawodów.

Rywalizacja zakończy się w niedzielę 28 sierpnia pięcioma przejazdami trzech odcinków specjalnych, z  20-kilometrową próbą Pindula na samym końcu. Wcześniej załogi wykonają dwa przejazdy przez legendarny OS Maják, następnie wjadą na próbę sportową Bunč, a rano spróbują pierwszego przejazdu przez oes Pindula. Podczas drugiego dnia rywalizacji kibice zawsze będą mogli zobaczyć przejazdy historycznych rajdówek, zanim wystartują współczesne samochody.

W życiu każdego kierowcy rajdowego są zawody, które są obowiązkowym punktem w kalendarzu. Do nich z pewnością należy Star Rally Historic rozgrywany w Czechach. Rajdy samochodowe u naszych południowych sąsiadów mają swój unikatowy klimat, który przypomina święto motorsportu. Wszyscy są uśmiechnięci, życzliwi i mają jeden cel – cieszyć się z tego, co zobaczą podczas zawodów. 

Jednocześnie ponad 170 km odcinków specjalnych zaproponowanych przez organizatora zawodów, które rozłożono od piątku do niedzieli, to jest ogromne wyzwanie, do którego podchodzę z dużą pokorą. Właśnie na takich próbach sportowych jak oes Pindula, który ma blisko 20 km, klocki hamulcowe Steinhof pokazują swój największy potencjał! Jest to w zasadzie praca układu hamulcowego w ekstremalnych warunkach przez trzy dni rywalizacji. W związku z tym jest to jedna z najlepszych okazji do zaprezentowania możliwości klocków hamulcowych z Tarnowa. Dodatkowo niezliczone grupy kibiców zobaczą naszą rajdówkę, przyjdą do parku serwisowego i zrobią sobie z nami zdjęcia. To zawsze jest duży powód do radości dla mnie. Ciesze się, że po raz szósty możemy tego doświadczyć. Zapraszamy wszystkich do Zlina!

mówi Zbyszek Kotarba