Choć związek niemieckiego producenta z elitarnymi wyścigami torowymi trwał łącznie niemal dwie dekady, wygląda na to, że w najbliższej przyszłości nie zobaczymy zespołu pod znakiem bawarskich śmigieł w Formule 1.
Temat powrotu producenta z Monachium do F1 wraca jak bumerang. Odpowiedź na wszelkie pytania w tym temacie są zawsze takie same – BMW nie widzi żadnej możliwości wejścia na nowo w świat F1. Mimo iż powiązania producenta z serią sięgają aż 1952 roku, niestety nic nie zwiastuje owego powrotu.
Jak twierdzi Dyrektor BMW Motorsport Jens Marquardt, F1 i BMW poszły zupełnie innymi ścieżkami technologicznego rozwoju.
“Silnik V6 z układem hybrydowym nie ma absolutnie nic wspólnego z tym, co robimy w produkcji seryjnej”, powiedział magazynowi AutoBild. “Z inżynieryjnego punktu widzenia, muszę przyznać: czapki z głów za to, co robią w Formule 1. Natomiast te technologie nie mają odniesienia do aut drogowych.”
Ostatni epizod niemieckiego producenta z serią rozpoczął się w roku 2006, kiedy to BMW zakupiło niemiecki zespół Sauber F1. Zespół pod nowym przewodnictwem kilkukrotnie sięgał podium, lecz dopiero w roku 2007 zaliczył pod nim pierwszą wygraną, kiedy to Robert Kubica jako pierwszy przekroczył linię mety w Kanadzie. Rok 2009 odznaczył się jako ostatni w relacji F1 z BMW, które odsprzedało zespół założycielowi, Peterowi Sauberowi.
Więcej o wyścigach Formuły 1 dowiesz się klikając tutaj.