Założyciel | Redaktor naczelny Pasjonat motoryzacji i marketingu - wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.

Dla takich aut jak Alpina B3 istnieje motoryzacja, bo otrzymujemy piekielnie szybkie auto w eleganckim wydaniu i pięknym kolorze

Do premiery nowego BMW M3 pozostał jeszcze jeden dzień i choć producent raczy nas od jakiegoś czasu zapowiedziami (TUTAJ i TUTAJ) to i tak wielu fanów marki narzeka na sporą monotonność w gamie. Taka fala “hejtu” nastąpiła po premierze serii 4, która reprezentuje stylistykę “wielkich nerek”. Ten temat już zostawmy na boku, ale jeśli komuś przeszkadza monotonność w gamie to niech spojrzy na to auto – Alpina B3 w kolorze Imola Red Metallic. Wygląda ciekawie? Oczywiście, że tak. Wielu uważa, że jeśli mówimy o takim produkcie jak Alpina to koniecznie musi to być jakiś odcień niebieskiego (granatu) lub zielonego (ciemny). Otóż jak się okazuje niekoniecznie, bo taka odważniejsza konfiguracja wygląda równie dobrze. Zainteresowani dalej? No to jedziemy!

Alpina B3

Alpina B3 to tak naprawdę alternatywa dla BMW M3, którego jeszcze nie widzieliśmy w pełni. Mówi się, że pod maską znajdzie się tam 3-litrowe R6 o mocy co najmniej 480 koni. Jednak dane techniczne Alpiny B3 już znamy i jest 455 koni oraz 700 Nm. Brzmi nieźle? To spójrzcie na osiągi – 3,8 sekundy do setki i prędkość maksymalna na poziomie 300 kilometrów na godzinę. To naprawdę szybkie auto, więc jeśli myśleliście nad zakupem M3, a chcecie coś bardziej wyjątkowego to zalecamy zastanowić się jeszcze raz. Bo Alpina B3 nie tylko dobrze się prowadzi, ma dużą moc i jest godna noszenia legendarnego logo, ale również świetnie wygląda i ten wygląd przekonuje do jej zakupu, a w tej konfiguracji ciężko jej się oprzeć.

Alpina B3

Na pokładzie mamy między innymi napęd BMW xDrive, dołożone opcjonalne 20-calowe felgi i układ wydechowy z czterema końcówkami. Możemy być pewni, że doznania dźwiękowe stoją na naprawdę wysokim poziomie. Ekskluzywność podnoszą takie dodatki jak kierownica pokryta ręcznie wyszywaną skórą Lavalina czy elementy z napisem Alpina. To nie jest produkt dla wszystkich. Takie auta trzeba kochać, bo zaryzykuję stwierdzenie, że BMW M3 jest wulgarne w swojej sportowości, a Alpina choć ma osiągi podobne to jednak zachowuje się z klasą oraz gracją. Taki jest jej styl bycia i życia, a to nie przemawia do wszystkich. Mnie tym jednak kupuje.

Foto. ALPINA Automobiles

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *