Citigo, brat bliźniak Volkswagena Up!, w najnowszej odsłonie miałby być dostępny jedynie w wersji elektrycznej. Na takie i inne informacje na temat tego modelu będziemy musieli poczekać aż do chwili produkcji.

Obecnie zagrożony gatunek w Europie, czyli segment aut pokroju Up! czy wspomniany Citigo, trzyma swoją pozycję. Jednak niedługo ma się to zmienić. Z jednej strony silniki benzynowe w tych autach są tanie, bezawaryjne, z drugiej jednak ciężko osiągnąć w nich przewidziane normy spalin. Z tego powodu producenci decydują się na konwersje tego typu pojazdów na auta elektryczne. Czy takie auta są jeszcze bardziej ekologiczne i użyteczne w mieście? To temat do dyskusji, ale na pewno producent ma łatwiej, bo nie trzeba się martwić emisją spalin chociaż w jednym modelu. Czy to dobrze? Tak, ale nie jeśli chodzi o nasz portfel. Kto za auto tego pokroju auto dałby taką sumę pieniędzy? No właśnie.

Na konferencji prasowej dotyczącej przyszłości marki, Skoda ogłosiła, że do 2023 roku wprowadzi 30 nowych odmian samochodów. Co najmniej 10 z tych pojazdów będzie posiadało układ elektryczny. Niestety, na tej liście nie ma Citigo. Szef techniczny Skody, Christian Strube, oznajmił, iż wierzy, że przyszłe Citigo będzie wyłącznie elektryczne, a rozwój wielkich miast pozwoli na przetrwanie małych samochodów. Strube przyznał jednak, że będzie to miało sens tylko wtedy, gdy auta będą niedrogie. Inaczej takie samochody nie osiągną odpowiedniego poziomu sprzedaży i mija się z celem ich produkcja oraz tworzenie całej architektury. Obecnie Citigo to pierwszy model elektryczny Skody, chociaż jak widać nie ostatni.

Do końca 2020 roku firma ma wprowadzić model zelektryfikowany na platformie MEB. Razem z Superbem plug-in oraz Octavią PHEV ma dobrą pozycję, aby osiągnąć wymagany cel floty dotyczący CO2. Pozwoli to firmie na uniknięcie kar, które wiszą nad marką. Jedno jest pewne. Bez dotacji ze strony państwa, małe samochody elektryczne nie mają racji bytu z powodu wysokiej ceny. Już mniej ważny jest zasięg na pełnym ładowaniu, bo nawet takie 120-200 km wystarczy w samochodzie pokroju Citigo, ale cena dwukrotnie, a czasem i trzykrotnie wyższa od wersji benzynowej potrafi zniechęcić kupującego.

Foto. materiały prasowe Skoda

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *