Założyciel | Redaktor naczelny Pasjonat motoryzacji i marketingu - wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.

Przywracanie starszych modeli według obecnej sztuki to proces fascynujący. Mieliśmy już Porsche 944, a teraz przyszedł czas na nieco inny model tej marki – 928.

Model 928 to składowa planu idealnego Porsche w latach 70. ubiegłego wieku. Firma chciała posiadać 3 modele z trzema różnymi silnikami i tak powstało 924 z jednostką czterocylindrową, 911 z sześciocylindrową i 928 z V8. Brzmi dobrze, prawda? Dzisiaj tego V8 nieco brakuje w tej formie, bo 928 było 2-osobowym coupe segmentu C do tego napęd na tył i układ transaxle. TheSketchMonkey przygotował wizualizację jak wspomniany model wyglądałby współcześnie.

Klasyczne 928 jest specyficznym samochodem, bo nie ma otwieranych reflektorów jak 924/944 tylko nieco bardziej poziome światła stałe. Tym razem artysta wziął na warsztat front samochodu i wprowadził tam nieco zmian. Możemy zauważyć, że w zasadzie przeszczepiono wiele elementów z obecnego modelu 911 i tym samym zobaczymy LED-owe reflektory oraz podłużne paski wykonane w tej technologii w obrębie wlotów powietrza w zderzaku. Maska ma nieco bardziej zaokrągloną linię i skierowana jest do dołu z łagodnym spadem.

Felgi nawiązują do tej samej stylistyki co w 924, czyli połączenie klasycznego wzoru i nowoczesnej formy. Możemy zauważyć, że autor dodał przetłoczenia na boku, aby optycznie poszerzyć auto i kątem oka dostrzeżemy zmiany w tylnym spojlerze. Został on powiększony i zapewne zaokrąglony tak jak w 924. Możemy domniemać, że właśnie tył jest identyczny jak w zmodernizowanym 924, które widzieliśmy w zeszłym tygodniu, bo nawet w wersji klasycznej auta te były dosyć zbliżone.

Całość prezentuje się bardzo dobrze i myślę, że taki model w obecnej gamie miałby wyjątkową siłę przebicia, a może nawet pokonałby 911, bo jednak V8 od Porsche z napędem na tył i jednostką umieszczoną z przodu byłoby ciekawą alternatywą dla 911. Czy Porsche odważy się wprowadzić taki model? Raczej nie, choć różne plotki krążyły w sieci na temat reaktywacji starszych modeli. Może ktoś jednak pociągnie odpowiednie sznurki i producent zrobi ten krok naprzód? Zobaczymy…

Foto. TheSketchMonkey

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *