Miłośnik motoryzacji i motorsportu. Staram się cieszyć pasją na różne sposoby - od dziennikarstwa, przez amatorską rywalizację na torze, po konstruowanie bolidów w ramach AGH Racing - zespołu Formuły Student.

Aventador SVJ to jeden z tych samochodów, których poprawienie wymaga wyjątkowej wiedzy i precyzji, ale Novitec podjął się takiego zadania

Aventador to chyba jeden z przykładów samochodu, który dzięki ewolucji doprowadzono do perfekcji. Model ten od początku produkcji doczekał się całej masy edycji specjalnych, przez lifting i na ten moment ostatnim przystankiem tejże ewolucji jest najmocniejsza i najszybsza wersja, czyli SVJ. Jest ona na tyle skuteczna, że od ponad roku do dziś dzierży rekord dla samochodów drogowych na Nürburgringu, co patrząc na rozwój technologii jest niezłym wyczynem dla samochodu wolnossącego. Silnik oczywiście względem normalnego Aventadora został wzmocniony aż o 70 koni, aktywna aerodynamika została całkowicie przeprojektowana, a sam samochód stracił na wadze. To jednakże nie przeszkodziło firmie Novitec zabrania SVJ na warsztat, a następnie odchudzić go tyle, ile tylko się da.

W tym celu dokonano sporej liczby zmian. Usunięto standardowy wydech na specjalnie zaprojektowany przez Bawarskiego tunera. Został on wykonany ze stali nierdzewnej i pozbawiono go klapek regulujących głos V12’stki. Jak zapewnia Novitec, to poskutkowało lepszym przepływem powietrza przez układ wydechowy. Pozbyto się również seryjnych felg. Zastąpiono je 20 calowymi kutymi obręczami z centralną śróbą od Vossena. Sam samochód zawieszono niżej o 35mm.

Brak ingerencji w jednostkę napędową nie zniechęcił tunera do maczania palców w nadwoziu Aventadora. Splitter, przedni spoiler oraz wloty powietrza obok pokrywy silnika dodały temu agresywnie wyglądającemu pojazdowi jeszcze więcej zadziorności. Zwiększono kanały przepływu powietrza w przednim zderzaku i stworzono nowe w masce, co na pewno wpłynie na aerodynamikę pozytywnie. Poprawiono również przepływ powietrza w tylnej części, gdzie działa system Aktywnej Aerodynamiki Lamborghini (po włosku w skrócie ALA). W tym celu przeprojektowano tylną część nadwozia licznymi wlotami.

Zwykło się mawiać, żeby jak coś nie jest popsute, to po co poprawiać, jednakże Novitec udowodnił, że nawet tak niesamowity samochód jak Aventador SVJ da się poprawić. A jeśli dla was to wciąż za mało, to chyba będziecie musieli poczekać na premierę bazowanego na Aventadorze torowego hipersamochodu od producenta z Sant’ Agata, który ma zostać zaprezentowany w 2020 roku.

Foto. materiały prasowe Novitec

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *