Założyciel | Redaktor naczelny Pasjonat motoryzacji i marketingu - wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.

Marka KIA szturmem zdobyła rynek w Indiach, ale równie szybko jej samochody wypadają z salonów roztrzaskując się o ziemię w efektowny sposób

Kojarzycie taki model KIA jak Seltos? Nie? Nic dziwnego, bo to samochód przeznaczony na rynek chiński, koreański i indyjski. Na ten ostatni rynek KIA wchodziła dosyć długo i zdecydowała się na to stosunkowo późno, ale jak widać opłaciło się, bo samochód sprzedał się w ilości 40 000 egzemplarzy, a kolejne 80 000 zostało zamówionych. To wszystko zaledwie w przeciągu kilku miesięcy od debiutu marki w tym kraju. Wielki sukces bez dwóch zdań, jednak w miejscowości Panvel doszło do bardzo widowiskowego wyjazdu samochodu z salonu.

KIA

Cała sytuacja miała miejsce podczas prezentacji samochodu nowym klientom. Pracownik chciał najprawdopodobniej przestawić auto, aby klienci mogli je na spokojnie obejrzeć. Tak też się stało, ale gdy już je zaparkował w początkowym miejscu to najprawdopodobniej pomylił biegi i zamiast R zmienił położenie skrzyni na D. W efekcie auto wyrwało do przodu jak wściekłe i w bardzo efektowny sposób wyleciało przez szybę z pierwszego piętra. Wysokość była spora i auto stanęło dosłownie w pionie.

Jeśli kiedyś będziecie w Indiach albo innym państwie, ale będziecie przechodzić obok wielopoziomowego salonu to uważajcie na wasze głowy. Być może zobaczycie wypadający z okna samochód. Na pocieszenie pracownika KIA można zauważyć, że parę miesięcy wcześniej w salonie Hyundaia doszło do podobnej sytuacji. Różnica była taka, że świeżo upieczony klient wyjechał autem przez szybę z pierwszego piętra, a jego samochód został doszczętnie zniszczony. Może i wszystko by się dobrze, gdyby nie fakt, że strefa lądowania pokryła się z miejscem parkowania innych samochodów dealera. Kierujący dobił do stojących tam pojazdów i pojechał razem z nimi.

https://youtu.be/dMV4X7SqGrY

Foto. Rush Line

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *