Założyciel | Redaktor naczelny Pasjonat motoryzacji i marketingu - wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.

Veloster N jest bardzo spokrewniony z i30N, ale trochę zapomnieliśmy o jego istnieniu i pozostaje w cieniu sławnego brata. Jak rozegra to koreański producent?

Ostatnio pisaliśmy, że Hyundai szykuje automatyczną dwusprzęgłową skrzynię biegów do i30N, która ma się pojawić wraz z napędem na wszystkie koła. Wspomnieliśmy też, że zarówno skrzynia jak i napęd są kompatybilne z Hyundai’em Veloster i najprawdopodobniej on również otrzyma taki zestaw. Teraz nie ma co do tego wątpliwości, bo wideo z udziałem właśnie Volester’a w automacie pokazał Carspotter Jeroen za pośrednictwem YouTube. Auto przechodziło testy na niemieckim Nurburgring i nie skrywa już żadnych tajemnic przed światem.

Ten nie za urodziwy Hyundai jest w zasadzie testowany od 2018 roku, kiedy to pojawiły się pierwsze pogłoski o dwusprzęgłowej automatycznej przekładni w gamie Hyundaia. Jednak dopiero teraz możemy w pełni zobaczyć samochód i jeśli przez chwilę przyjrzymy się to wcale nie jest taki brzydki. Trochę wygląda jak zaprojektowany po kilku większych piwach, ale ogólnie bardzo przypomina i30N, szczególnie z przodu.

Dla kogo jest konkurencją? Ciężko tak na prawdę określić bezpośrednich rywali, bo auto żyje w swoim własnym świecie. Jeśli już miałbym coś wskazywać to usportowione wersje Golfa i Renault jako rywali, chociaż target tego samochodu jest nieco inny. To takie niechciane dziecko Hyundaia, które wraz z nową generacją bardzo zbliżyło się do i30N i jeśli w twoim mieście jest za dużo właśnie i30N to wybierasz Veloster’a.

Automatyczna skrzynia biegów na pewno pozwoli zejść poniżej 6 sekund z przyspieszeniem, więc tutaj na plus dla Velostera. Kwestia napędu na cztery koła w tym aucie jest dla mnie trochę nie jasna, bo dla Golfa R czy Focusa RS to za mało, do i30N Performance też będzie tracił, więc auto pozostaje bez konkurencji w tej konfiguracji silnikowej. Taka zabawka, ale proszę się nie ścigać, bo mnie objadą. Jak to Hyundai rozwiąże nie wiem, ale dopóki w ręce go nie dostałem to ciężko znaleźć jakieś konkretne zastosowanie poza wyróżniającym się ?hot hatch’em? No właśnie, bo czy to też hot hatch?

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *