Założyciel | Redaktor naczelny Pasjonat motoryzacji i marketingu - wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.

Choć to na razie plotki to Hyundai Elantra N nie tylko wygląda wyśmienicie, ale również pokazuje, że sedan może mieć naprawdę świetne osiągi

Sytuacja na rynku sedanów, szczególnie w Europie, wygląda co najmniej nieciekawie. Jednak mimo to Hyundai się nie poddaje i niedawno pokazał nam nową generację modelu Elantra. Ta, wyraża nową myśl stylistyczną o nazwie „Sensuous Sportiness”, a to oznacza, ze wnosi sporo świeżości na rynek. W Europie będzie to drugie auto realizujące nową stylistykę, bo wcześniej pojawił się i20, ale globalnie zaczęło się od modelu Sonata, niestety niedostępnego u nas. Teraz jednak pojawiają się plotki jakoby Hyundai Elantra N miał zawitać na rynku, czyli możemy spodziewać się jeszcze więcej mocy, sportowego charakteru i bardzo agresywnej stylistyki.

Hyundai Elantra N

Jeśli doszłoby do takiego debiutu, a wiele na to wskazuje, to pod maskę trafi silnik 2.0 R4 o mocy 275 KM i 353 Nm. To dokładnie ta sama jednostka co w obecnym i30 N. Do wyboru ma być 6-biegowa skrzynia manualna lub 8-biegowa przekładnia automatyczna z podwójnym sprzęgłem. Znajdziemy również elektroniczny mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu, a moc będzie przekazywana na przednie koła. Pojawiły się plotki, że rozważany jest napęd na 4 koła i zwiększenie mocy tak, by Elantra N stała się rywalem dla Golfa R. Teoretycznie platforma K3 na to pozwala, a silnik spokojnie ma potencjał na +30-40 koni, ale czy to realne? Szczerze w to wątpię, ale miło Hyundai może nas zaskoczyć.

I30 N jest w stanie osiągnąć setkę w 6,1 sekundy, więc 6,5 sekundy dla Elantry N nie byłoby wstydem. Na takie wyniki myślę, że możemy śmiało liczyć. Na więcej szczegółów musimy poczekać jeszcze jakiś czas. Na rynku ma się pojawić również model Kona N, czyli sportowy Crossover, który będzie pierwszym ogniwem rozwoju działu N. Widzieliśmy już auto na testach, gdy jeździło po torze Nurburgring, więc debiut powinien odbyć się w tym roku. Czy wtedy też zobaczymy Elantrę N nie wiadomo, ale zapowiada się bardzo ciekawa przyszłość. Golf R może obawiać się konkurencji, chociaż tak naprawdę to chyba Hyundai Elantra N zastępuje miejsce starego dobrego Civica Type-R, gdy ten jeszcze był dostępny jako sedan. Czyżby to sygnał dla Hondy?

Hyundai Elantra N

Foto. Carscoops oraz materiały prasowe producenta

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *