Założyciel | Redaktor naczelny Pasjonat motoryzacji i marketingu - wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.

Nie często zdarza się światowa pandemia, która ma destrukcyjny wpływ na gospodarkę, dlatego Ford Credit w USA podejmuje działania ułatwiające zakup samochodu oraz spłatę zobowiązania

Przeglądając internet czy oglądając telewizję, możemy natknąć się na reklamy sklepów oferujących sprzęt elektroniczny, które kuszą nas darmową pierwszą ratą, odroczeniem terminu spłaty do wiosny czy lata, a także ratami 0%. Do tego już przywykliśmy i stało się to elementem walki o klienta, a odbywa się to niezależnie od tego czy gospodarka ma zloty lub upadki. Teraz Ford wychodzi z podobnym zabiegiem w ramach usługi Ford Credit i proponuje swoim klientom odroczenie spłaty zobowiązania zaciągniętego na zakup samochodu o 90 dni. To spora nowość na rynku wśród kredytów oferowanych przez banki należące do koncernów samochodowych, ale została ona wymuszona przez obecną sytuację na świecie.

Nie zostały podane wytyczne oraz szczegóły jakie towarzyszą odroczeniu spłaty, więc nie wiemy czy towarzyszą temu dodatkowe opłaty. W normalnej sytuacji moglibyśmy w ciemno strzelać, że tak, ale sprawa z koronawirusem ma ogromny wpływ na gospodarkę. Wiele fabryk staje, ludzie zatrudnieni na umowach zlecenie są zwalniani, bo nie mogą pracować, a notowania giełdowe spadają na łeb na szyję. Dlatego też działanie Ford zdaje się nie mieć bezpośredniego wpływu na zwiększenie zarobku przez markę na kredytach, ale utrzymanie stabilnego poziomu sprzedaży w dobie być może początku kryzysu.

Nie wiemy czy usługa odroczenia spłaty kredytu będzie rozwinięta o inne kraje niż USA oraz jakie dokładnie produkty obejmie. Miejmy nadzieję, że i u nas pojawi się taka oferta skierowana do nowych klientów, bo jest to spore ułatwienie. Być może za 90 dni wszystko wróci do normy i spokojnie będziemy mogli cieszyć się z nowego auta zakupionego w ramach Ford Credit. Producent podkreśla, że najważniejszy jest spokój oraz powstrzymanie się od niepotrzebnej paniki. Dlatego też odroczenie spłaty ma być kolejnym krokiem na przód dla zachowania ciągłości sprzedaży i podniesie dobry nastrój wśród klientów. Być może po zakończeniu epidemii taka forma finansowania zagości na stałe w ofercie Forda.

https://youtu.be/sCAkKI2dwhs

Foto. materiały prasowe producenta

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *